[Kórnik] Kombus

Ci pasażerowie powinni do zgłośić do izby komunikacji miejskiej i oni wyciągnęliby jakieś konsekwencje.

Post został pochwalony 0 razy

Najgorsze jest to, że z 2 starszych gości wręcz zaganiało to pchania. Z jednym prawie się pokłóciłem. Ale tak to bywa...

Niestety kierowców, też mamy nie miłych.
Niektórzy po chamsku nie otworzą ci wieczorem (jak wsiada mniej osób) dźwi środkowych albo tylnich.
Wchodzisz przodem a oni z takim wyrzutem "Bilet jest!!!". Kiedys nie wytrzymałem i podstawiłem legitkę pod sam ryj kierowcy. hehe trochę się przestraszył, bo się nie odezwał.
Można powiedzieć, ze jeżdżą jakby za karę. ale czasami nie ma sie co im dziwić.

Musze podkreślić, że jest kilku porządnych, naprawdę wporzo kierowców.

Post został pochwalony 0 razy

I prawidłowo, bo: "Na liniach podmiejskich u wszystkich przewoźników wsiadanie do autobusu odbywa sie przednimi drzwiami okazaujać kierowcy bilet". Cos a'la PKS

Post został pochwalony 0 razy

ale nie wystarczy powiedzieć "Poprosze bilet", "Prosze pokazać bilet"?

W dodatku akurat w Kórniku jesteśmy bombardowani kotrolami biletów. Specjalnie do tego zatrudniają ludzi.

Post został pochwalony 0 razy

Bo pracy kierowcy teraz sami pracownicy nie szanują, ponieważ jest jej dużo, a chętnych mało. Wielu kierowców to starzy, zmanierowani pracownicy, więc im się nie dziwię. Ale jest wielu porządnych.

Post został pochwalony 0 razy

[quote="Pasażer linii 4"](...)a chętnych mało(..)--->niestety.a takie fajne autobusy jeżdżą w kombusie...ja jeszcze pamiętam jak obowiązywały bilety odbijane w kasownikach...

Post został pochwalony 0 razy

Po osobistym zapoznaniu się z kórnicką komunikacją stwierdzam, że:
-kierowcy są bardzo mili, chętni do współpracy
-tabor? nie jest tragiczny. Jechałam DAFem i było całkiem wygodnie... A od trzeszczącego Jelcza gorsze są... dzieci na szkolnym kursie Cool

Moją przygodę z KOMBUSEM oceniam na "+"

Post został pochwalony 0 razy

a co powiecie o tym zeby zrobic choć jeden autobus nocny??wkońcu za to płacimy,z tego co sie orientuje to duzo osob by nim jezdzilo...przykladowo ok 2:30...chociaz w weekendy!!w Poznaniu sa nocne kursy a my musimy byc az tak zacofani??

Racja jeden nocny, chciaż w czwartki, piątki i soboty jest niezbędny. Niestety kiedyś była poruszana ta sprawy i nic to nie dało.

____________________________________________________________________________________________________

Nie mam, już sił do Kombusu. To co ostatnio wyczyniają przechodzi wszelkie granice.

O 7 rano zawsze jadą dwa autobusy i zawsze są napchane na maxa. Gdzieś w połowie września zaczęły się "małe" niespodzianki. O 7 zaczęli puszczać 1 skład!!!!!!!!!! Masakra!!!! Przyjeżdżał z Bnina z masą stojących ludzi, a na przystanku czeka około 60/80 osób i każdy chce dojechać na czas. A jak wiecie kolejny autobus jest dopiero o 7.15 (linia 2, tylko do Rataj), a później dopiero o 8!!!!!! Trzeba, też wspomnieć że z powodu remontu Katowickiej czas jazdy trwa nie 25 tylko około 40/50 minut a nawet więcej, w zależności od szczęścia.

Nie pozostaje nic innego tylko się pchać na maxa. Kierowca każe się wciskać, nadziera się aby nie dotykać dźwi, bo się załącza automatyczne otwieranie. Karygodne jest wpuszczanie ludzi za barierkę kierowcy. Przecież gdyby zachamował wszyscy by wlecieli na przednią szybę, albo i gorzej- na samego kierowcę. Nie chcę myśleć, jakby to się skończyło.

Zawsze zostaje kilkanaście osób, które się nie wmieściły. A co mają powiedzieć ludzie na kolejnych przystankach......

Zdarzyło się tak z 7 razy, więc to nie jest przypadek.

Dwa razy odbyłem ostrą rozmowę z kierowcą. Zapytałem się dlaczego nie jedzie znów autobus. On mi odpowiedział, że "kierowca nie stawił się do pracy" Rolling Eyes

Odpowiedziałem mu, że to jest po prostu śmieszne.

Za drugim razem ze wściekłością powiedziałem "Co znowu kierowca nie przeszedł do pracy?". Kierowca odp. mi, że co to ma znaczyć. Odp. mu, że ostatnio tak nam wytłumaczono. Za chwilę zaczęli się wtrącać kolejni pasażerowie i wybuchła niezła kłótnia. Okazało się, że wiele osób dzwoni do Kombusu, a nawet jeździ tam osobiście, ale nic to nie pomaga. Jeden gościu powiedział, ze widocznie musi się tym zająć odpowiednia telewizja bądź gazeta.
Kierowca odrazu zmienił ton i zaczął się bronić, że to nie jego wina. W sumie ma rację. KIEROWCOM SIĘ OBRYWA, A TO WINNA TEJ POJEBANEJ FIRMY.

Mojego kumpla ojciec pracował w Kombusie. Kłopoty firmy wynikają z tego, że odchodzą od nich kierowcy. Oni się tym raczej nie przejmują. Byle powód, byle rocznica a kierownictwo wręcza sobie drogie podarunki. To się dzieje oficjalnie. Boje się wiedzieć, co wyrabiają za plecami.......

aaaaa 2 razy byłem świadkiem jak ktoś zemdlał w autobusie. Przeładowanie autobusu + ogrzewanie na maxa + brak okien i stanie w korku robi swoje. Czasami rano wychodzisz świeży z domu, a dojeżdżasz do Poznania mokry!

____________________________________________________________________________________________________

Kolejną mniej ważną, ale intrygującą sprawą są kursy autobusów. Kilka razy w tygodniu i prawie zawsze w piątek, nie da się wyjechać z Poznania, szczególnie z Kaponiery. Autobusy mają spóźnienia przez korek na Katowickiej i co robią niektórzy kierowcy????? Albo zawracaja na Ratajach, aby nadrobić czas, albo wogólne nie jadą jeden kurs, aby jechać kolejny kurs w miarę punktualnie. I tak czekając o 15, można stać do 17. Ostatnio jakiś gościu zapytał się dlaczego poprzednie cztery autobusy wypadły, kierowca odpowiedział mu, że kolega zawrócił na Ratajach i chyba kolejny też tak zrobił, bo się nie zrozumieli... Żałosne!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy

To trzeba ta sprawę faktycznie i porządnie nagłośnić - jakiś materiał w Telskopie poznańskim na przykład. A pisma to trzeba słać do
UMiG w Kórniku bo to oni odpowiadaja za organizacje przewozów na terenie gminy i maja wpływ na ta firmę. Niech pamiętaja że nie tylko
KOMBUS moze wozić ludzi tuż za miedza jest MPK Poznań z SU18III .... Very Happy

Aha na stronie internetowj KOMBUSU jest ankieta na temat oceny działalności firmy Laughing

Post został pochwalony 0 razy

Jeżdzę codziennie do pracy, to jest udręka.
Autobusy- stary szmelc, latem można się udusić, zimą nogi przymarzają do podłogi.
Kierowcy gamoniowaci. Ogólna żenada.

Dzisiaj postanowiłem wybrać sie w podróz do Kórnika, aby zbadać w małym stopniu tamtejżą komunikacje. A wiec:

- linia NB- tabor w postaci Mercedesów (31,32,40,42). Masa ludzi w autobusie (nie zależnie od godziny) częstotliwość mogłaby byc na prawdę ciut większa (moze co 20-25min w szycie, 45 poza?), linia puntualna (zanotowałem tylko jedno spóźnienie 3 miutowe, reszta planowo)
- linia 1- tabor w postaci melonia i Jelcza. Jak rozumiem rozkłąd zgrany z pociagami?. Swoja drogą "jedynka" do Bmnina ma trochę zakręconą trase Smile

- linia 2- tabor gniciko i turystyczny Jelcz. Rozkład pokrecony troszke, linia cieszy sie nawet duzym powodzeniem, i w dodatku puntualnie jeździ!
- linia 3- czy ona zawsze jeździ taka pusta?
- linia 5- jak zwykle DAF (niezła rudera, poznańskei o wiele lepsze), z Kórnika pojechało troche osó w trasę
- linia 6- podobno bardzo klimatyczna linia (będzie trzeba zbadać)
- linia 7/8 czyli najśmieszniejszy wymysł przedłużonej 7ki do kamionek. Na samym starcie z Kórnika +10 minut (szkoda słów), ona normlanie dowozi dzieciaki z Robakowa ze szkoły do domu do Borówca i Kamionek ma sie rozumieć?
- linia 8- gdyby nie ja i pani i kilku bachorów wiózł by rozlatujaćy sie autosracz powietrze, no cóż ale jakos trzeba dojechac do Kamionek aby później pojechać jako 13 do Poznania
- linia 11- trafiło sie Jelczydło ex. śremskie, troche ludzi tam jeździ..,
- linia 13, no cóż jedna osoba z Kamionek dobrze nie wróży (moze z Poznania lepiej z ludem)
- linia 7,10,M,R- nie spotkałem moze i dobrze?

Co do petli w Korniku- jakieś drobne nie porozumienie, wystarczy jeden autobus Kombusu i PKSu i ejst zadyna, strasznie mało miejsce dla autobusów (mzoe by tak to petle gdzieś indziej przenies i zrobic porzadny punkt przesiadkowy?

Licznie ilosći podmian, najczesciej spotykany fakt- wysadzic pasażerów i udac sie w dziewiczy rejs do Czołowa..

Ogolnie tabor na 3- (mozę tak zakupic cos nowego, bo te autosracze, jelcze, i wykończone DAFy nie wpływaja dobrze na firme), rozkład- 2,5 (o tym juz pisałem wyzej) ponadto wystarczajac ilosc kursów na te wszystko miesciny pod Kórnikiem (gdzieś za malo, gdzieś za dużo)?

Post został pochwalony 0 razy

odwiedziłeś moje strony Razz

Dobrze, że wybrałeś ferie. W dni szkolne w NB jest o 30% pasażerów więcej. Naprawdę dużo osób dojeżdża do LO w Poznaniu oraz do gimnazjum w Krzesinach.

10,M,R dowożom głównie dzieci do szkół. 7 dowozi babcie do kościoła w niedziele Laughing

Obecnie ustabilizowała się sytuacja na Katowickiej i jeżdżą naprawdę punktualnie Smile

Post został pochwalony 0 razy

Rozkład w dni robocze rano do Poznania to na prawdę mała komedia Smile

NB z Rynku: 6.00, 6.58, 7.00, 8.00, 8.40 (dowozówka na darmobusa)
2 z Rynku: 6.21, 7.16, 7.56 (też którys z tych dowozkowa na darmobusa)

Nieźle skrzywdzony ten rozkład jazdy nie dziwie sie, że są takie drastyczne sceny rano do Poznania

A babcie to znowu za dobrze mają Smile

Post został pochwalony 0 razy

a teraz wyobraź sobie co się dzieje jak o 7 jedzie jeden NB. Ostatnio 2 razy się tak zdarzyło. Był spokój po nagonce i znowu się zaczyna...

Post został pochwalony 0 razy

Dzisiaj byłem w Kórniku.
To co się dzieje, jak ludzie czekają na NB to masakra. My z Michałem na szczęscie trafiliśmy na linię 5, która była w miarę pusta.
Kierowcy są ok, ni za mili, ni za źli, w sam raz.
Tabor jest zgraciały(poza wspaniałym Jelczem L11 #18, który ma dobrego kopa i bardzo go sobie chwalę).

Post został pochwalony 0 razy

hehe muszą mieć silne charaktery. Upchnięcie ludzi do granic możliwości nie jest łatwym zadaniem Laughing

Wporzo jest kierowca, który jeżdzi często 30stką. Taki gruby dziadek. Co do innych, to większość mało sobą repzrezentuje. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy